Według podziału typów urody względem pór roku większość Polek to lato – mamy jasną karnację, często o chłodnej tonacji, szare, zielone lub niebieskie oczy i naturalne włosy w kolorze tzw. mysiego blondu lub brązu. Choć ten opis może nie brzmi najciekawiej (przynajmniej w porównaniu z bardzo wyrazistymi Hiszpankami czy Włoszkami), tak jak inne Słowianki, słyniemy z urody właściwie na całym świecie. A nic tak dobrze jej nie podkreśla jak pastele.
Nie chodzi tylko o to, że są stonowane, dzięki czemu nie przytłaczają subtelnej urody, choć to oczywiście też ma spore znaczenie. Pastelowe odcienie po prostu idealnie wydobywają to, co powinny, przygaszając jednocześnie te mniej korzystne, szarawe tony.
O ile zimą większość osób sięga – niezależnie od typu urody – raczej po ciemne kolory, to wiosna jest idealnym czasem na to, by nosić pastele. Wbrew pozorom nie są przeznaczone tylko dla małych dzieci.
Nie tylko róż
Bo pastele to nie tylko róż i błękit. – To też beże, różne odcienie złamanej bieli, kawowe brązy czy szarości, a więc stonowane, eleganckie barwy, które mają moc łagodzenia rysów, rozświetlenia (i odmłodzenia!) twarzy, a do tego świetnie komponują się z niemal wszystkimi kolorami – wylicza ekspertka marki KiK.
Umiar ponad wszystko
Kluczem do sukcesu w noszeniu pastelowych ubrań jest umiar. – Istnieje ryzyko, że różowa, krótka spódniczka z falbankami może sprawić, że będziemy wyglądać jak kilkulatka, ale tunika w tym samym kolorze o koszulowym kroju i z kontrastowym kwiatowym haftem zestawiona z czarnymi rurkami oraz szpilkami? To już inna historia. W takim zestawie będziemy wyglądać, a co najważniejsze czuć się bardzo kobieco: z jednej strony łagodnie i zwiewnie, z drugiej drapieżnie – podpowiada specjalistka KiK.
Słodka elegancja
W sklepach wciąż możemy znaleźć mnóstwo koronkowych aplikacji. I wtedy pojawia się pytanie: z czym można zestawić tą przesłodką, koronkową bluzkę z baskinką w kolorze złamanej bieli albo pudrowego różu? Postaw na bezpieczne rozwiązanie, na przykład szare eleganckie spodnie i koturny. Do tego czarna torba i możesz śmiało iść do biura.
Na całego
Wciąż modne są też tzw. total looki, czyli ubrania w tym samym kolorze albo z tego samego materiału. – Oczywiście nie oznacza to noszenia się od stóp do głów na różowo – choć są i tacy, którym będzie w tym do twarzy – ale na przykład elegancka beżowa sukienka i trencz w tym samym kolorze mogą być bardzo stylowe. Taki zestaw świetnie nadaje się nawet na większe okazje, jak na przykład komunia czy wesele – radzi specjalistka firmy KiK.
Po godzinach
Nadal masz obawy, czy pastele to dobry wybór? Zacznij od prostej bluzki albo nierozpinanej bluzy. Możesz ją nosić zarówno do dresowych spodni, jak i ołówkowej spódnicy. Pierwszy zestaw świetnie sprawdzi się na weekendowy wyjazd albo zakupy, w spódnicy śmiało możesz się wybrać z koleżankami do kawiarni czy na randkę – to nie praca, więc jedyny dress code, jaki Cię obowiązuje to twoja własna inwencja i wygoda.